404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
Przejdź do treści
Ustawienia
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących
  • switch to english page
Fundacja Iskierka
ORGANIZACJA POŻYTKU
PUBLICZNEGO NA RZECZ DZIECI
Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ
Childhood Cancer International EUROPE Logo
Nasze social media
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
NA RZECZ DZIECI Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ

Tydzień słońcem skąpany...

Drugi turnus w Domu Spełnionych Marzeń zaskoczył nas nie tylko prawdziwie letnią pogodą, ale przede wszystkim mnogością prawdziwie zaskakujących niespodzianek. Już w poniedziałkowe przedpołudnie, podczas inaugurujących turnus zajęciach plastycznych okazało się, że do Zalesia zawitała grupa bardzo utalentowanych artystów. Po południu odwiedził nas także Mim i grupa cyrkowców ze Śląska...

Przypomnijmy, że program realizowany w "Domu Spełnionych Marzeń" jest dedykowany przez Fundację Spełnionych Marzeń pacjentom z dziecięcych oddziałów onkologicznych ze wszystkich ośrodków w Polsce. Podczas tygodniowych turnusów realizowane są tam programy aktywizujące dla dzieci, m.in. warsztaty sztuki, tańca, podróżniczo-przyrodnicze czy informatyczne, w których z dużym zapałem uczestniczą już drugi rok podopieczni Fundacji "Iskierka" z Śląska.

W nocy z poniedziałku na wtorek nocy spadł deszcz. Ale już od świtu słońce delikatnie zaczęło osuszać skąpaną kroplami trawę. Dzięki temu mogliśmy wybrać się nad jezioro i zorganizować sobie ognisko. Takie prawdziwe, z pieczeniem kiełbasek i chleba, z cygańskimi śpiewami przy gitarze. Dla mam bez wątpienia dodatkową atrakcją było to, że na to ognisko wybrały się na rowerach. Oj, przypomniały się „dawne” czasy i łza się niejedna w oku zakręciła.

Kolejny dzień spędziliśmy w Stolicy. I tam czekały na nas niespodzianki. Dziewczęta pojechały do wydawnictwa Egmont, które słynie z komiksów o czarodziejkach W.I.T.C.H. (szersza relacja z tej eskapady w poprzednim artykule). Chłopaki zaś, pojechali na Stadion "Legii Warszawa", gdzie mogli poczuć się jak prawdziwe gwiazdy polskiego, ba, nawet światowego, footbolu. Były pamiątkowe zdjęcia, potem skok na Starówkę, obiad w Pizza Hut i ogrom słońca z nieba. A wieczorkiem, na rozluźnienie, karaoke dla dorosłych i jury nieletnie, acz wymagające. Tego wieczoru w progi Domu naszego zawitała też Jola Czernicka (Prezes Fundacji naszej Iskierkowej), wraz z synkiem swym maleńkim Patrykiem. I tak się złożyło przemiło, że towarzystwa już do końca naszego pobytu nam dotrzymali.

Hipoterapia i wylegiwanie się na słońcu. Tak wyglądałby dzień nasz kolejny, gdyby nie fakt, że niespodziewanie zupełnie udało nam sie dostać do znanego z serialu "M jak miłość" Pubu u Stefana, który tak naprawdę w Zalesiu Górnym się mieści właśnie. Spotkaliśmy serialowe gwiazdy: Witolda Pyrkosza, Agnieszkę Perepeczko, czy Katarzynę de la Cruz.

Wieczór nasz obozowy również do banalnych nie należał, gdyż wizytę złożyli nam niezwykli tureccy bajarze, którzy swą opowieścią, muzyką, kolorem i pomysłowością zadziwili. W piątek, skoro świt o 11 szukanie harmonii między ciałem i umysłem, czyli joga, a później zajęcia plastyczne. Tym razem małych artystów na plener zabraliśmy i w promieniach słońca powstawały piękne dzieła. Gdy artyści malowali, mamy gotowały, bo zbliżała się pora pożegnalnej kolacji z gospodarzami. Były podziękowania, laurki i kwiaty dla Małgosi i Tomka Osuchów z Fundacji Spełnionych Marzeń. Po kolacji odbył się niespodziewany koncert i przybyła, a raczej przyjechała, motoryzacyjna atrakcja - nie tylko dla chłopaków- taaaki motor, że ahh…..

Tydzień przeminął, pozostaną piękne wspomnienia i tęsknota. Za miejscem, wrażeniami, czasem, ułamkiem chwili, które jak mozaikę, kostka po kostce, stworzyły ten niesamowity obraz...