25 września wyjechaliśmy z Polski w trzecią już podróż do Toskanii. Uwzględniając nocleg w Graz, następnego dnia dotarliśmy do malowniczego celu naszej podróży Tuscany Forever. Niedzielę spędziliśmy na totalnym szaleństwie w parku rozrywki w Cavallino Matto, gdzie nie straszne były nam nawet największe rollercoastery. Nakręceni adrenaliną popołudnie spędziliśmy nad kojącym morzem w pięknym słońcu. W poniedziałek wybraliśmy się na wycieczkę do San Gimignano. Miasto zwane jest średniowiecznym Manhattanem i słynie z czworokątnych wież zbudowanych przez zamożnych mieszkańców. Kolejny dzień przeznaczyliśmy na szaleństwa na plaży. Praktykowaliśmy wszystkie rodzaje kąpieli: wodne, słoneczne i piaskowe. Wieczorem zwiedziliśmy Pizę, a w czwartek Sienę. Zobaczyliśmy tam katedrę i zasmakowaliśmy pysznej pizzy na słynnym Piaza del Campo.
W czwartek, dzięki Panu Robertowi Mielżyńskiemu, zwiedzaliśmy jedną z piękniejszych winnic regionu Chianti I Collazzi, gdzie poznawaliśmy tajniki produkcji wina. W piątek nie tylko wypoczywaliśmy na terenie Tuscany Forever, ale spotkaliśmy się z lokalnym stowarzyszeniem miasteczka Saline Di Volterra. Uczestniczyliśmy w turnieju zbijaka w tamtejszymi dziećmi, by na koniec zjeść integracyjną włosko-polską kolację. W sobotę pogoda sprzyjała kąpielom w basenach, ale także na chętnych czekała wycieczka do Volterry. Dla każdego coś miłego!
Wyjazd do Toskanii odbył się na zaproszenie Mecenasa Fundacji ISKIERKA – Marka Kobiałki. Pobyt w apartamentach Tuskany Forever usytuowanych w Saline Di Volterra zapamiętamy na długo.
Relacje naszych dzieci i ich rodzin:
Dziękujemy ISKIERCE za wspaniałą zabawę i odpoczynek w przepięknej Toskanii. Plaża Karaibska, winnica czy wyjazd do Pizy sprawiły nam ogromną radość i przyjemność. Dzięki Wam mogliśmy poznać uroki słonecznej Toskanii.
PS. Pizza z frytkami w Sienie była naprawdę dobra :)
Mama z Natalią