Przejdź do treści
Ustawienia
  • About US
  • Nasze social media
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących

AKCJA LATO - obóz żeglarski na Mazurach

Trzeci wyjazd w ramach Akcji Lato odbył się na Mazury. Nasi podopieczni od 11 do 17 lipca uczyli się podstaw żeglarstwa, jako cztery załogi na czterech jachtach. Wspólnie pływali, spali i gotowali na żaglówkach, nabywając nowych umiejętności współpracy oraz doświadczając uroków prawdziwej mazurskiej przygody. Tygodniowy obóz zorganizowany został dzięki wsparciu naszych darczyńców - tym bardziej zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć oraz zapoznania się z relacjami uczestników. Zobaczcie jak wiele radości naszym iskierkom udało się sprawić: 

Sie masz, witam Cię, piękną sprawę mam, 
Pakuj bety swe i leć ze mną tam, 
Rzuć kłopotów stos, no nie wykręcaj się,  
Całuj wszystko w nos, 
Osobowym drugą klasą przejedziemy się. 
Na Mazury, Mazury, Mazury, 

Tam, gdzie fale nas bujają, 
Gdzie się ludzie opalają, 
Wschody słońca piękne są 
I komary w pupę tną..... 

Słowa tej szantowej piosenki rozpoczęły zdecydowanie najwspanialszą przygodę życia dla 7 letniego Kuby i jego dziadka. Muszę przyznać że byłam pełna obaw ,ponieważ Kuba dwa tygodnie przed wyjazdem pobierał chemioterapię i nie było wiadomo czy będzie w stanie spełnić swoje marzenie o byciu kapitanem...i wyruszyć w swój KAPITAŃSKI REJS. Dziś wiem ,że to myśl o ISKIERKOWYM OBOZIE ŻEGLARSKIM dodała mu sił do walki o szybki powrót do zdrowia. Dla obu panów była to podróż w nieznane...MAZURY- daleka kraina, nigdy jeszcze nie odkryta...a żeglarstwo ...??? rufa, bakista, achterpik...czarna magia... 
Obaj wrócili odmienieni, nie do poznania...Opowiadań o atrakcjach na Mazurach było bez liku, o ogniskach, śpiewach, kąpaniu w jeziorze, podstawach żeglowania, o płynięciu za jachtem na linie no i o wspaniałych ludziach towarzyszach przygody.To niesamowite ile wnieśliście radości w życie KAPITANA KUBUSIA, i nic nie liczy się bardziej ...bo kiedy śmieje się dziecko ,śmieje się cały świat...Dziękuję wszystkim organizatorom p. Joli ,wspaniałej Marioli i Michałowi, panu Arkowi z "Rejsów Arkowych"(którym Kuba jest zachwycony)…Kochana Iskierko- gdy człowiek z własnej woli robi coś dobrego dla innych, Bóg spogląda z góry i uśmiechając się mówi :"Warto było stworzyć świat choćby dla tej jednej chwili " 

Jadwiga Błasińska mama Kapitana Kuby 
  
Na mazury jechaliśmy pełni obaw- co to będzie i jak to będzie. Okazało się to wspaniałą , niezapomniana przygodą. Sympatyczni, życzliwi, pozytywnie zakręceni ludzie sprawili, że żal było wracać do domu . Dziękujemy, że zabraliście nas w ten rejs i obudziliście wiele pozytywnych emocji. Poczuliśmy się ważni i było nam wspaniale! Kochani ISKIERKOWICZE jesteście wielcy! DZIĘKUJEMY!!! 

Kuba i Agata Bretner 

Nie dla nas pokoje hotelowe 
i stołówki żarciem wypełnione. 
Humor, śmiech, zabawa z wami 
to idealne wakacje  
dla rodziny z marzeniami. 
Nieprzespane noce i komary tnące 
co dla innych byłoby koszmarem, 
dla nas "iskierki" darem ! 
Jesteśmy już w domu  
i wszystko się udało, 
a nasze serce na mazurach 
pozostało !!! 

Dziękujemy organizatorom wyjazdu, że dane nam było podziwiać uroki polskich jezior i spędzić czas w miłej atmosferze co pomogło nam naładować nasze akumulatorki ;) 
Patrycja Janus z mamą 

Bardzo się cieszę, że po raz kolejny mogłam przeżyć tak wspaniałą przygodę, jaką był rejs po mazurach. Fajnie było spotkać tych samych ludzi, z którymi żeglowaliśmy w poprzednim roku, jak i poznać nowych. Jedną rzeczą, która mnie zmartwiła to to, że nasz Pan Kapitan dawał nam tyle minusów. Jednak mam nadzieję i chyba nie tylko ja, że były to wyrazy sympatii :). Dziękuję Iskierce, sternikom i uczestnikom rejsu za tak miło spędzony czas i mam nadzieje, do zobaczenia za rok! ;) 
Pozdrawiam Paulina Głąb 

Kolejne relacje oraz zdjęcia już niebawem... Ahoj!