404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
Przejdź do treści
Ustawienia
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących
  • switch to english page
Fundacja Iskierka
ORGANIZACJA POŻYTKU
PUBLICZNEGO NA RZECZ DZIECI
Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ
Childhood Cancer International EUROPE Logo
Nasze social media
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
NA RZECZ DZIECI Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ

AKCJA LATO 2011 - KARPACZ

Kolejna wyprawa wakacyjna miała miejsce do Karpacza. Nasi podopieczni zdobyli nawet szczyt Śnieżki! Dziś prezentujemy relację napisaną przez mamy (i jedna babcię:) i galerię zdjęć z trzeciego obozu w ramach AKCJI LATO 2011.


„NASZA ISKIERECZKO! Nasza Przygoda z Wami zaczęła się w poniedziałek 11 lipca. Zabierając z nami zamówioną przez nas słoneczną pogodę ruszyliśmy na pięciodniowy pobyt do Karpacza. Mimo deszczu, który nas zaskoczył po przybyciu ruszyliśmy na zwiedzanie miasta. Nasi niezastąpieni przewodnicy jak nasza Pani Mariolka, Pani Ola i Pan Michał zaproponowali nam tor saneczkowy, który wyglądał jak „KAJAKI”. Nasze odczucia mimo deszczu zmusiły słoneczko do wyjścia zza chmur. Wielką atrakcją naszego ośrodka był basen, który był oblężony przez nasze pociechy. Następny dzień spędziliśmy na zwiedzaniu „WODOSPADÓW”, a w miasteczku „WESTERN CITY” zdobyliśmy odznaki SZERYFA, a nasz Pan Michał w konkurencji płukania złota zdobył pierwsze miejsce i postanowił za wygraną kupić Fundacji ISKIERCE „helikopter”. Następnym atrakcyjnym punktem, który zwiedziliśmy była „ŚWIĄTYNIA WANG”. Wielką wyprawą dla nas był wyjazd i zdobycie szczytu „ŚNIEŻKA”. Mimo stresu, który przeżywały mamuśki i jedna dzielna babcia ruszyłyśmy wyciągiem w górę. Miłym zaskoczeniem i zachwytem były widoki wyłaniające się z mgły. W schronisku na „KOPIE” czekał na nas przepyszny obiad, który zjedliśmy z wilczym apetytem. A dla naszych najmłodszych maluszków w tym czasie było zwiedzanie z panią Mariolką parku jurajskiego. Po powrocie do ośrodka mimo zmęczenia, wszyscy uczestnicy biorą udział w grach i zabawach wymyślanych przez naszych „SUPER” opiekunów. A największą furorę zdobyła gra w „OSŁA”. W ostatnim dniu po pysznym śniadanku, mieliśmy czas wolny do wyjazdu na zakupieniu ostatnich pamiątek. DZIĘKUJEMY ISKIERECZKO i prosimy o jeszcze! (żebyś nam nigdy nie zgasła)!"
- relacja napisana przez mamy: panią Jamiołkowską, panią Andułę, Panią Makowską i babcię Matczuk :)


"Gdy przyjechaliśmy Karpacz przywitał nas drobnym deszczem. Zakwaterowaliśmy się w bardzo dobrym hotelu (,,Róża Wiatrów''). Po obiedzie spacerowaliśmy po Karpaczu. We wtorek ubrani w koszulki z logo Fundacji Iskierka ruszyliśmy ścieżką K. P. N. Podziwialiśmy wodospady i piękne widoki. Fotki wyszły świetne. Przed następną atrakcją znalazł się czas na ognisko i grzanie kiełbasek. Wzmocnieni zwiedzaliśmy Chatę Walońską z kolekcją kamieni szlachetnych i z wesołą zabawą z Walończykami i wiedźmami.


Środa przeniosła nas  na dziki zachód. Wizyta w Western City była pełna atrakcji. Nam najbardziej spodobało się pływanie łodzią canoe. Super było też płukanie złota. Podczas napadu na bank poczuliśmy się jak na dzikim zachodzie. Ciekawostką drogi powrotnej było zwiedzanie norweskiej świątyni Wang z XII wieku. W czwartek zdobyliśmy zakryty mgłą szczyt Śnieżka. Wyciągiem Krzesełkowym wyjechaliśmy na Kopę. Podczas wędrówki zaczęło się przejaśniać i zobaczyliśmy piękne widoki. Na szczycie zobaczyliśmy kaplicę św. Wawrzyńca, w której raz w roku (10 sierpnia) odprawia się nabożeństwo w intencji przewodników górskich. Wieczorem biesiadowaliśmy przy pieczonym prosiaku. W piątek niestety trzeba było już wracać. Serdecznie dziękujemy Iskierce, za tak fajnie spędzone chwile. Wielkie podziękowania dla opiekunów: pani Marioli i Oli oraz pana Michała!!!"
- Piotrek, Paweł i Mama Basia Żakowie