Dzięki zaproszeniu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego odbyliśmy arcyciekawą wycieczkę po Międzynarodowym Porcie Lotniczym „Katowice”.
Naszym pilotem był Rzecznik Prasowy lotniska Piotr Adamczyk, od którego dowiedzieliśmy się m.in. jak przetransportować samolotem żyrafę, czy kilka tysięcy fretek. Przebywaliśmy w miejscach nie tylko dostępnych dla pasażerów, jak taras widokowy, odprawa bagaży, ale także mieliśmy okazję zobaczyć lotnisko „od kuchni”.
Byliśmy w gigantycznym hangarze, gdzie samoloty przechodzą przeglądy i są tankowane, siedzieliśmy za sterami największej maszyny polskiej floty i co wzbudziło wyjątkowe emocje poznaliśmy możliwości „wodne” naprawdę ogromnych wozów lotniskowej straży pożarnej. Wyjątkowa była również wizyta w miejscy, do którego nie ma wstępu nawet obsługa lotniska, a goście z zewnątrz to niezwykła rzadkość – na wieży kontroli lotów.
Dzięki podzielności uwagi obsługi (wszystkie lądowania i starty odbyły się z sukcesem) już wiemy, co znaczą punkty i kreski na słynnych monitorach oraz mamy świadomość, że wszystkich ludzi na świecie żeglujących na niebie obowiązuje ten sam czas, w tej chwili jest dla nich o dwie godziny wcześniej niż pokazują nasze zegarki.
" Gdy byliśmy na lotnisku w Pyrzowicach najbardziej podobało mi się i mojej grupie Straż Pożarna, za sterem pilota i wieża kontrolna. Atrakcją była Straż Pożarna ponieważ dała pokazy wodne. Za sterami pilota było również fajnie, ponieważ dowiedzieliśmy sie do czego służą przeróżne elementy panelu sterowania samolotem. Najciekawszą częścią wycieczki była Wieża Kontrolna ponieważ dowiedzieliśmy się jak trudna jest praca kontrolera lotu. Po zakończeniu wycieczki zobaczyliśmy siatkarzy Brazylijskich..." - opisała wrażenia Michalina Holewik.
Dziękujemy za zaproszenie - jesteśmy pod wrażeniem!
