W sierpniu 2014 r. zrealizowaliśmy czterodniowy wyjazd na pomorze Wiktorii Grzywacz, jej siostry i rodziców, w ramach projektu: "Z Toyotą w Świat". Dzięki wsparciu firmy Czajka - Auto Sp. z o.o.od 2008 roku spełniamy marzenia dzieci o podróżach w najbardziej malownicze zakątki Polski. Tym razem gościliśmy w Toruniu, Trójmieście i na Helu. Przedstawiamy relację mamy Wiktorii oraz zdjęcia pełne radości, pierników i, oczywiście, Morza Bałtyckiego! Ahoj!
Środa, 6 sierpnia. Wstaliśmy o 8 rano, zjedliśmy śniadanie i o 9 byliśmy gotowi. Gdy zeszliśmy pod blok, Pani Gosia właśnie parkowała. Po drodze zatrzymaliśmy się na obiad w McDonaldzie. Do Torunia dojechaliśmy około 15:30. Później poszliśmy na obiadokolację do naleśnikarni "Manekin", a następnie do Żywego Muzeum Piernika. Na koniec poszliśmy nad Wisłę i tak oto zakończył się pierwszy wspaniały dzień.
Czwartek, 7 sierpnia. Rano zjedliśmy śniadanie, a następnie pojechaliśmy do domu Mikołaja Kopernika, gdzie widzieliśmy bardzo ładną makietę miasta i pamiątki po Astronomie. W następnej kolejności odwiedziliśmy planetarium i orbitarium. Po wizycie w planetarium poszliśmy na obiad do "Manekina", a potem wyjechaliśmy w podróż do Trójmiasta. Najpierw odwiedziliśmy molo w Sopocie; byłam zbulwersowana, że za molo trzeba płacić. A później powrót do hotelu w Gdańsku.
Piątek, 8 sierpnia. Rano Pani Gosia pojechała kupić bilety na rejs statkiem na Hel. Po śniadaniu spotkaliśmy się z Panią Gosią w recepcji. Następnie pojechaliśmy na stare miasto i wynajęliśmy tam meleksa. Później wypłynęliśmy w rejs na Hel. Na Helu odwiedziliśmy fokarium. Po fokarium poszliśmy na obiad, a później, na chwilę, na plażę. A później powrót do hotelu.
Sobota, 9 sierpnia. Po śniadaniu pojechaliśmy na 3 godziny na plażę, później poszliśmy na gofry. A następnie udaliśmy się w podróż do domu. Tak oto zakończyły się cztery wspaniałe dni.
Bardzo dziękuje Firmie Toyota i Fundacji ISKIERKA, a w szczególności Pani Gosi.
Partner Projektu: