404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
Przejdź do treści
Ustawienia
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących
  • switch to english page
Fundacja Iskierka
ORGANIZACJA POŻYTKU
PUBLICZNEGO NA RZECZ DZIECI
Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ
Childhood Cancer International EUROPE Logo
Nasze social media
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
NA RZECZ DZIECI Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ

ISTA szyje jasie dla Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu

W naszej pracy i iskierkowym życiu spotykamy nieustannie wiele osób z otwartym sercem i chęcią niesienia pomocy dzieciom, które są pod naszymi skrzydłami i w różnych płaszczyznach potrzebują wsparcia. Historia współpracy z ista Shared Services Polska , którą poznacie, jest równie wyjątkowa i wzruszająca...ale przeczytajcie sami: 
Fundacja_Iskierkablog1-01s 

"Zaczęło się od mamy, która trafiła do szpitala ze swoim dzieckiem. Przy zmianie pościeli okazało się, że nie ma poszewki dla jej synka – więc pomyślała: uszyję! W styczniu 2013 roku informacja o potrzebie uszycia poszewek pojawiła się na wielu blogach. Z czasem szyli nie tylko ich autorzy. W całym kraju, w domach prywatnych, firmach, dużych sklepach i centrach handlowych przyłączali się ludzie potrafiący szyć i nie, czasem zupełnie przypadkowe osoby. Siadali do maszyn by pomóc szpitalom, hospicjom, domom dziecka – bo wszędzie tam brakowało kolorowej poszewki na jaśka, którego mogłoby przytulić dziecko przed snem. 

Fundacja_IskierkaZdjecie2 (3)s

Idea Natalii, pomysłodawczyni akcji „Uszyj Jasia” i autorki bloga pod tym samym szyldem, porwała i mnie. Byłam na dwóch spotkaniach jasiowych i szyłam w zaciszu domowym. Zawsze z wielką radością. Zaskakiwał mnie odzew na każdą prośbę i jego ogólnopolska skala. Odwiedzałam szpitale i pytałam czy przyda się taka skromna pomoc. Nikt nie odmówił – bo instytucje te borykają się poważnymi brakami. Pościel starzeje się, niszczy – ale niestety również ginie. Taką sytuację zastałam również w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Zabrzu. Pomagałam kilka lat temu – była to jednak kropelka w morzu potrzeb. Bardzo chciałam zrobić więcej. Pomyślałam o programie firmowym „Yes, we care”, bo przecież daje wszystko czego potrzebuję: czas, ochotników i wsparcie finansowe. Jak tu więc nie skorzystać?

 

Poprosiłam o pomoc mój zespół – 12 wspaniałych wolontariuszek. Organizacyjnie wsparła nas Fundacja Iskierka. Kupiłyśmy tkaniny, akcesoria krawieckie i 100 zupełnie nowych antyalergicznych jaśków na cztery oddziały: chirurgię, gastroenterologię, pediatrię i onkologię. 25 sierpnia wczesnym rankiem spotkałyśmy się z planem uszycia setki kolorowych poszewek. Czasu było niewiele i tylko 2 osoby szyły wcześniej na maszynie. Na początku wyniki spisywane co godzinę nie powalały – ale szło nam coraz lepiej. Dziewczyny na przemian kroiły, szyły i prasowały. Gdy skończyły się tkaniny – zajęły się również zadaniami dodatkowymi: patchworkiem lub szyciem poduszeczek na igły. Ostatni jasiek wyszedł spod igły krótko po 15 – zużyłyśmy cały zapas tkanin i zakończyłyśmy pracę z wynikiem 113 sztuk. Był to dzień pracowity, dla wielu osób pełen nowości i nauki – ale mam nadzieję że przede wszystkim radosny i budujący. Dla mnie była to solidna dawka adrenaliny dla ducha. Mogłam w pracy dać więcej siebie, podzielić się tym co kocham i przekazać odrobinę koleżankom. I pomóc. Dawanie to ogromna frajda, dodaje skrzydeł i uszczęśliwia."

Joanna Patto

Fotografie: Agnieszka Michta 
Blog "Uszyj Jasia". 
Strona "Uszyj Jasia" na facebook. 

Serdecznie dziękujemy!