Przejdź do treści
Ustawienia
  • About US
  • Nasze social media
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących

Akcja Wiosna w USTRONIU

Od 7 do 10 maja podopieczni Fundacji ISKIERKA  wypoczywali w Ustroniu w ramach Akcji Wiosna. Wyjazd miał charakter rehabilitacyjny, podczas którego postawiliśmy na zooterapię oraz terapię sensomotoryczną. Po raz kolejny już zostaliśmy przyjęci niczym goście VIP przez SPA&Wellness Hotel Diament Ustroń.  W tym roku po raz pierwszy  towarzyszył nam Pan Diamencik, który w głowie miał figle i ciągłą zabawę. 

1fot. Archiwum Fundacji ISKIERKA.JPG 

Naszą wycieczkę zaczęliśmy wizytą w Koziej Zagrodzie, gdzie najpierw zjedliśmy pyszny obiad, a następnie dowiedzieliśmy się jak robi się prawdziwe, pyszne,  góralskie oscypki. Z masy perłowej mogliśmy ulepić swojego baranka, a na sam koniec pobytu  wyczesaliśmy i nakarmiliśmy wszystkie kozy.  Popołudniu dotarliśmy do wspaniałego SPA & Wellness Hotel Diament w Ustroniu i większość  z nas pobiegła szybko na basen. Kiedy dzieci wyszalały się w wodzie, kolejnym miejscem,  które odwiedzały był KIDS CLUB. Tam do woli mogliśmy grać w gry planszowe, rysować, oglądać bajki, bawić się w domku, czy basenie z kuleczkami. Dla starszych uczestników wyjazdu również nie brakło atrakcji. Chętnie korzystaliśmy ze stołu do ping-ponga oraz piłkarzyków. 

Drugiego dnia wybraliśmy się do Leśnego Parku Niespodzianek , gdzie czekało na nas mnóstwo atrakcji. Przy samym wejściu do obiektu dzieci dostały karmę dla zwierzątek, która bardzo szybko zniknęła im z rączek. Nakarmiliśmy wszystkie kozy, sarenki i alpaki, które spotkaliśmy na drodze. Mieliśmy także okazję zobaczyć pokazy ptaków drapieżnych i sów, a nawet udało nam się zrobić z nimi zdjęcia. Po powrocie do hotelu i pysznym obiadku przyjechała do nas Fabryka Kulltury i razem stworzyliśmy wspólny spektakl teatralny. Każdy z nas otrzymał swoją role i z zaangażowaniem ją odgrywał. Ania i Mateusz nauczyli nas nowego tańca – kurzego rapu i wszyscy razem tańczyliśmy do szalonych rytmów kurzej muzyki. 

 

Przedostatni dzień naszego wyjazdu był bardzo intensywny. Po śniadaniu wszystkie dzieci tworzyły swoje własne farbki z mąki, wody oraz barwników, a następnie malowały na ogromnych kartkach wszystkimi palcami swoich rączek, a czasem nawet i stópkami. Metoda malowania dziesięcioma palcami dała dzieciom duże możliwości wypowiedzenia się i wyzwolenia swojej twórczej ekspresji. Kolejne miejsce w naszym planie dnia zajęła dogoterapia. Dzięki Fundacji CODA nasi mali podopieczni mogli pobawić się z nowo poznanym pieskiem, nakarmić go, poprowadzić na smyczy, pogłaskać i poprzytulać. Po krótkiej przerwie, sala kongresowa hotelu Diament zamieniła się w gigantyczny tor przeszkód, na którym znalazły się ćwiczenia wpływające na rozwój zmysłów. Dzieci mogły przeczołgać się w tunelu, przejść po płytkach przygotowanych z różnych materiałów jak wata, groch, styropian. Wszystkie dobrze wykonane zadania umożliwiły zdobycie medalu i dyplomu oraz czterech odznak. Na sam koniec dnia świetnie bawiliśmy się na pożegnalnej dyskotece. Resztki sił wykorzystaliśmy do szalonej zabawy, śpiewania i tańca. W czasie wolnym od wycieczek, każdy z uczestników wyjazdu miał okazję do wzięcia udziału w zajęciach terapii SI. Dzieci świetnie bawiły się podczas toru przeszkód, czy malowania farbkami bez użycia pędzelków, a rodzice dowiedzieli się, jak w prosty i ciekawy sposób wpłynąć na rozwój układu nerwowego i  proprioceptywnego. 

 

W dniu wyjazdu na naszej jadalni wszyscy tworzyliśmy swoje wyjątkowe, oryginalne, własnej receptury KOKTAJLE, które poddane zostały ocenie i wzięły udział w konkursie. Podzieliliśmy się na zespoły, w których wspólnie dobieraliśmy składniki, kroiliśmy owoce i szykowaliśmy różne pyszności. Na sam koniec zapisaliśmy wszystkie składniki na kartkach, żeby przypadkiem nie pozapominać naszych przepisów.  Po obiedzie pożegnaliśmy się z hotelem Diament, zapakowaliśmy się do autokaru i samochodów i ruszyliśmy w stronę domu. Zatrzymaliśmy się po drodze w Ochabach, żeby zobaczyć najstarszą stadninę koni. Każde dziecko mogło przejechać się na koniku, pogłaskać go i zobaczyć jak wygląda sprzęt jeździecki. Zmęczeni deszczem, który nas złapał, pożegnaliśmy stadninę i wróciliśmy do domów. 

Dziękujemy SPA&Wellness Hotel Diament Ustroń oraz Chojna Group za serdeczność i gościnę.