Drugiego dnia odwiedziła nas ekipa fryzjerek i makijażystek pod wodzą Katarzyny Złamaniec, którzy przyjechali specjalnie dla iskierkowych mam, a jak się później okazało również i dzieci, by przygotować je do sesji zdjęciowej. Każda rodzina została tego dnia uwieczniona przez naszą Justynkę, która na co dzień jest opiekunek oddziału w Rzeszowie. Wraz z Agą i Beatką tworzyły w Radawie iskierkową kadrę wyjazdową. Efekty są przepiękne. Tego samego dnia wieczorne spotkanie z jogą zapewniła mamom Magda Olesiak, trenerka Yogafit.
Środowe przedpołudnie upłynęło nam na warsztatach kulinarnych prowadzonych przez autorkę naszych poradników kulinarnych "jedzONKO" Kasię Stankow, której towarzyszyły dzieci i oczywiście Agnieszka Hyży. Przygotowaliśmy kogel mogel z owoców, domowe kulki kokosowe i makaron ryżowy z chrupiącymi warzywami. Wszyscy uczestnicy dostali pamiątkowe fartuchy i w prezencie od gospodarza koszulki Bacówki Radawa. Wieczorem odbyła się pożegnalna dyskoteka.
W dniu wyjazdu odbyły się zajęcia z felinoterapii z udziałem trzech kotów, które są pod opieką Leon-terapeuta . Pożegnanie z hotelem nie było łatwe. Pracownicy stali się dobrymi kolegami dzieciaków, ale też dorosłych. Byliśmy goszczeni z ogromną otwartością i serdecznością. Nie byliśmy względem siebie anonimowi. W trakcie tych czterech dni odpoczynku i relaksu odbyło się wiele wartościowych rozmów, a śmiechom nie było końca. Wróciliśmy zaopiekowani pod każdym względem, a nasze kubki smakowe zostały wprost rozpieszczone przez znakomitych kucharzy. Do Bacówki Radawa po prostu warto jechać. Dla ciała i duszy. My spakujemy się w trybie natychmiastowym <3
Dziękujemy Państwu Joannie i Pawłowi Preisner, Agnieszce Hyży i całej obsłudze Bacówka Radawa&SPA.