404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
Przejdź do treści
Ustawienia
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących
  • switch to english page
Fundacja Iskierka
ORGANIZACJA POŻYTKU
PUBLICZNEGO NA RZECZ DZIECI
Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ
Childhood Cancer International EUROPE Logo
Nasze social media
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
NA RZECZ DZIECI Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ

Wielkie wędkowanie Pawła "Z Toyotą w świat"

Od 22 do 25 lipca dzięki Fundacji ISKIERKA i Toyocie Czajka-Auto mogłem wraz z rodziną pojechać na Mazury. Od dawna o tym marzyłem, ponieważ jest to idealne miejsce do wędkowania. Przyjechała miła pani Mariola, która bezpiecznie zawiozła nas na miejsce. Zakwaterowanie mieliśmy w  uroczym drewnianym domku z widokiem na jezioro " Mała karmuszka ". Po zjedzeniu ciepłego posiłku od razu udałem się z moimi wędkami nad wodę. Był tam bezpieczny pomost, z którego swobodnie mogłem łowić ryby i pan Krzysztof wędkarz, który ofiarował mi swoją pomoc. Jestem mu bardzo wdzięczny za wszystkie dobre rady.

Następnego dnia od rana zacząłem łowy. Udało mi się złapać kilka mniejszych i większych płoci. Po południu odwiedził nas mój idol Tomek Fishing With Ace . Bardzo lubię oglądać jego filmiki. Po wspólnym łowieniu było ognisko. Następnego dnia rano trochę połowiłem, a po 10.00 wybraliśmy się do kina na film "Król Lew". Po seansie zjedliśmy pyszny obiad w klimatycznej restauracji w Gietrzwałdzie. Obok znajduje się cudowne źródełko. Napicie się z niego wody było punktem obowiązkowym na naszej liście. Około godz. 17.00 przyjechał Tomek i znów łowiliśmy do wieczora. Najfajniejsza była wyprawa łódką po całym jeziorze, udało mi się nawet złapać okonia. W czwartek rano namówiłem panią Mariolę, aby jeszcze raz wypłynąć łódką i pożegnać jezioro. W drodze powrotnej wstąpilismy do Tomka zobaczyć jego biuro i pożegnać się przy pysznych lodach.

Dziękujemy z całego serca fundacji oraz pani Marioli za poświęcony czas i cierpliwość. Nigdy nie zapomnę tego wyjazdu.

Paweł z mamą i rodzeństwem

Partner projektu: