404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
404 Nie znaleziono niektórych zasobów.
Przejdź do treści
Ustawienia
  • Wielkość czcionki
  • kontrast
  • Dla niesłyszących
  • switch to english page
Fundacja Iskierka
ORGANIZACJA POŻYTKU
PUBLICZNEGO NA RZECZ DZIECI
Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ
Childhood Cancer International EUROPE Logo
Nasze social media
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
NA RZECZ DZIECI Z CHOROBĄ NOWOTWOROWĄ

Ach, co to był za wyjazd..."Z Toyotą w świat" Grety

W słoneczny niedzielny poranek siedzieliśmy przed domem wypatrując pani Izy, która przyjechała wygodną Toyotą, do której zapakowaliśmy szybko nasze liczne bagaże i wyruszyliśmy spełniać marzenia Grety. Na postój zatrzymaliśmy się w Łańcucie, w którym nigdy dotąd wcześniej nie byliśmy. Przespacerowaliśmy się po urokliwym ryneczku i poszliśmy zobaczyć zamek, który wraz z ogrodem prezentował się wspaniale. Następnie zjedliśmy pyszny obiad oraz równie smaczne lody i tak zregenerowani ruszyliśmy w dalszą podróż. Po przyjechaniu na miejsce bardzo mile zaskoczyła nas atmosfera hotelu Bacówka Radawa&SPA , który oprócz budynku głównego składał się z wielu domków w stylu  góralskim. 

Na całym terenie było mnóstwo sosen i kwitnących roślin, które pachniały bardzo intensywnie w ten upalny dzień ( były 32 stopnie Celsjusza w cieniu ) co sprawiło, że poczuliśmy się jak we Włoszech! Okazało się,  że jesteśmy zakwaterowani w pięknym, przestronnym domku, którego góralski, a jednocześnie nowoczesny, wystrój nas zachwycił. Po rozlokowaniu bagaży poszliśmy ochłodzić się nad basenem. Później była przepyszna kolacja, a następnie wielka atrakcja, którą było karmienie i głaskanie hotelowych zwierzątek: kucyków, owieczek i króliczków, zdecydowanie najbardziej lubianych przez Gretę. Po kolacji poszliśmy zobaczyć przygotowane przez hotel atrakcje dla dzieci: salę zabaw, salę kinową, pokój Lego i wiele innych. Panie animatorki właśnie malowały dzieciom twarze więc i Greta "się załapała" :) 

 

Kolejny dzień przywitał nas słoneczną pogodą od rana. Udaliśmy się na śniadanie, podczas którego hotelowa maskotka " Bacuś " rozweselała dzieci i gości. Po śniadaniu pani Iza  wypożyczyła dla nas hulajnogi elektryczne i pojechaliśmy na długi spacer po Radawie. To była cudowna przejażdżka, która stała się inspiracją w temacie pomysłu na prezent gwiazdkowy w postaci hulajnogi elektrycznej :). Bawiliśmy się świetnie. Następnie po krótkiej wizycie u zwierzątek ( głaskanie i karmienie ) udaliśmy się nad basen hotelowy, gdzie dalej korzystaliśmy ze wspaniałej pogody. Przed kolacją zdążyliśmy jeszcze wziąć udział w hotelowych animacjach polegających na tworzeniu i erupcji małych wulkanów. 

Po kolacji czekała na Gretę kolejna niesamowita niespodzianka! Dzięki uprzejmości właścicielki hotelu Bacówka Radawa&SPA - pani Joanny Preisner, pojechaliśmy do Ośrodka Jeździeckiego "Na Zakolu" w Radawie, gdzie Greta z bratem mogli wziąć udział w lekcji jazdy konnej, co było wielkim marzeniem Grety. Po lekcji pani Joanna pokazała nam też inne konie (oczywiście największą radość wzbudził źrebak). Po dniu pełnym wrażeń zrelaksowaliśmy się kąpielą w krytym basenie. 

 

Trzeciego dnia od rana padał deszcz, co wcale nie pokrzyżowało nam planów, gdyż udaliśmy się do strefy SPA z grotą solną, basenem,  gorącą balią i ochoczo z tego korzystaliśmy :). Pani Iza znowu nas zaskoczyła wysyłając mamę na masaż, a Gretę na relaksujący "zabieg na twarz". Z tego błogostanu mogło nas wyrwać tylko jedno - karmienie i tulenie zwierzątek rzecz jasna , co oczywiście zrobiliśmy. Później Greta wraz z animatorami wzięła udział w zajęciach plastycznych polegających na robieniu łapaczy snów. Następnie korzystaliśmy z atrakcji hotelowych w postaci gry w piłkarzyki, bilard, a także testowaniu różnych gier na X-box'sie. Dzieciaki szalały. Po pysznej kolacji trzeba było spalić kalorie na basenie krytym :) 

 

Po pożegnalnym śniadaniu z Bacusiem przyjechała do nas Ola z ISKIERKI i zrobiła nam rodzinną sesję zdjęciową (co było kolejną niespodzianką przygotowana przez panią Izę). Greta nie chciała wyjeżdżać z tego cudownego miejsca, co było widać po minie na zdjęciach. Niestety wszystko co dobre się kiedyś kończy i przyszedł czas na długie pożegnanie ze zwierzątkami i opuszczenie hotelu.Po drodze mieliśmy w planach odwiedzić park linowy, ale jeden był zamknięty a inny nie wydawał się bezpieczny, więc zmieniliśmy plany i pojechaliśmy zobaczyć Rzeszów. Pospacerowaliśmy po pięknym pełnym zabytkowych kamieniczek rynku na środku, którego stoi urocza studnia. Następnie zjedliśmy smaczny obiad w restauracji serwującej nowoczesne dania w regionalny sposób (np. hamburger w proziaku) i pojechaliśmy do domu.

Dziękujemy Pani Izie za niezapomniane chwile, fantastyczne niespodzianki i za troskę o nas. Dziękujemy Toyocie Czajka za udostępnienie nam komfortowego auta, dzięki któremu mogliśmy się przemieszczać szybko , bezpiecznie i wygodnie. 
Dziękujemy pani Joannie Preisner za zaproszenie do cudownego miejsca jakim jest Hotel Bacówka Radawa&SPA - czuliśmy się wyjątkowo rozpieszczani. Ciężko będzie się teraz przestawić na pobyt w szpitalu :) Dziękujemy również za możliwość wzięcia udziału w lekcji jazdy konnej - to było spełnienie marzeń Grety. 

Wielkie podziękowania dla Fundacji ISKIERKA za zorganizowanie nam tych "małych wagarów" od choroby i leczenia - bardzo się zregenerowaliśmy! Pozwolę sobie zacytować moją córkę : "nie wiedziałam że w czasie pandemii można się tak świetnie bawić " :)Dziękujemy wszystkim, dzięki którym ta podróż mogła się odbyć !

Greta z Rodziną 

Partnerzy wyjazdu: