Od lipca dzięki partnerskiej współpracy z HP Poland możemy zapewniać szerokie wsparcie dla naszych małych podopiecznych z Ukrainy.
Ich trudna i specyficzna sytuacja wymaga wielopłaszczyznowego postępowania, często wykraczającego poza nasze dotychczasowe działania. Poza zaspokajaniem podstawowych potrzeb życia codziennego zapewniamy im również szeroką pomoc wynikającą z procesu leczenia, w tym zakup leków, suplementów, organizację transportu do szpitali itp.
Równie ważne jest zapewnienie pomocy psychologicznej – nie tylko dla dzieci, ale obejmującą całe rodziny. Współdziałanie z HP Poland pozwoliło nam zorganizować wyjazd integracyjny do Karpacza, w trakcie którego rodziny mogły chociaż na chwilę zapomnieć o trudach leczenia i aktualnej sytuacji w ojczyźnie.
Piękna pogoda nam dopisywała, zdobyliśmy jeden z karkonoskich szczytów – Kopę. Była też wyjątkowa sesja zdjęciowa – pełna ciepła i miłości. Smakowaliśmy pysznych i zdrowych potraw na warsztatach kulinarnych, a w Aquaparku było prawdziwe szaleństwo.
Dziękujemy HP Poland za Wasze otwarte na pomaganie serca!💚
Przeczytajcie relację z pierwszej ręki, którą napisała Gosia i podzieliła się swoimi wrażeniami.
Wspólnie z podopiecznymi z Ukrainy i ich rodzinami wyruszyliśmy do malowniczego Karpacza. Na miejscu przywitała nas wyjątkowo doskonała pogoda, która nie opuściła nas do końca pobytu! Było słonecznie i bardzo ciepło jak na październikowe górskie warunki! Jak to na iskierkowych wyjazdach bywa, nie było czasu na nudę - dzieci szybko nawiązały ze sobą dobry kontakt. W ośrodku czekało na nas wiele atrakcji, sale zabaw, kompleks basenowy ze strefą spa no i przepyszne jedzenie, jedynie doba była za krótka!
Iskierka przeprowadziła również ciekawe warsztaty, gdzie mogliśmy pobyć razem, poznać zwyczaje kulturowe i porozmawiać na dowolny temat. Podczas warsztatów kulinarnych zarówno dzieci jak i dorośli przygotowywali pyszne przekąski bazując na przepisach Kasi Stankow i poradniku JedzONKO. Wyplataliśmy także makramowe breloczki w przeróżnych kolorach i wzorach i długościach! Zakopani po uszy w sznurkach miło spędziliśmy popołudnie. W inny dzień, każdy z uczestników mógł na małym płótnie przelać swoje malarskie wizje i tak powstało mnóstwo przepięknych małych obrazków związanych nie tylko z Ukrainą, ale i Karpaczem, wymyślonymi stworami, kwiatami, wzorami folklorystycznymi i innymi kolorowymi wizjami małych i dużych artystów! Nie zabrakło również brokatowych tatuaży, które znalazły się i ozdobiły swym blaskiem niemal każdą rękę i nogę młodszych uczestników, sprawiając tym samym ogrom radości! Korzystając także z łaskawej pogody postanowiliśmy zdobyć Kopę, gdzie już tylko przysłowiowy rzut beretem dzielił nas od zdobycia dostojnej Snieżki, którą widzieliśmy w całej jej okazałości. Zapierające dech w piersiach widoki, niesamowita przestrzeń, która zawsze niesie ze sobą uczucie respektu. Nie zabrakło także szaleństwa na całorocznym torze saneczkowym znajdującym się przy głównym deptaku w Karpaczu. Przejechaliśmy łącznie mnóstwo kilometrów, a śmiechom i piskom nie było końca! Myślę, że najwspanialszą pamiątką tego wyjazdu, będą jednak zdjęcia wykonane podczas indywidualnych rodzinnych sesji. Ciepło, spokój i radość biją z każdego zdjęcia i każdej twarzy, która została uchwycona tego dnia... bezcenne! Sześć dni, tak niewiele, a tyle się wydarzyło dla mnie było to wyjątkowy czas, który na zawsze pozostanie w moim sercu. 💚💚💚