Nikodem Kubica z Bolęcina ma dziś 13 lat. Jeszcze kilka lat temu był pełen życia – o takich dzieciach mówi się „żywe srebro”. Grał w piłkę, pływał, jeździł na rowerze. Uwielbiał występować – recytować wiersze i śpiewać piosenki na scenie. Wiosną 2018 roku choroba niespodziewanie przerwała jego dzieciństwo. Zaczęło się od krótkich, nagłych zaburzeń świadomości, które okazały się napadami padaczkowymi. Rezonans magnetyczny wykazał obecność guza w płacie skroniowym. Przeprowadzono biopsję, niestety z powikłaniami – pojawił się prawostronny niedowład. Dodatkowo ilość  napadów padaczkowych zwiększała się. Rok później, mimo ogromnego ryzyka Nikodem przeszedł operację wycięcia guza. Niestety padaczka nadal towarzyszy mu każdego dnia – leczony jest w specjalistycznej klinice neurologicznej. Zmiana leków pomaga opanować napady padaczkowe, niestety niedowład wciąż ogranicza jego sprawność, dlatego konieczna jest intensywna rehabilitacja oraz stałe wsparcie specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii i rehabilitacji. Nikodem pozostaje pod opieką poradni neurologicznej, ortopedycznej, rehabilitacyjnej oraz neurologopedycznej.

Dziś Nikodem, mimo trudności, pozostaje pełnym pasji nastolatkiem. Jego największym marzeniem jest tworzenie własnych projektów 3D i możliwość ich wydruku na drukarce. Fascynuje się grafiką komputerową, projektowaniem, technologią i światem wyobraźni, który pozwala mu choć na chwilę zapomnieć o chorobie.

Środki finansowe są obecnie najbardziej potrzebne na prywatne turnusy rehabilitacyjne i systematyczną rehabilitację w miejscu zamieszkania, leczenie neurologiczne i ortopedyczne, specjalistyczny sprzęt ortopedyczny, dojazdy do ośrodków medycznych i rehabilitacyjnych. Koszty terapii i leczenia są ogromne i znacznie przekraczają możliwości finansowe rodziny. Dlatego prosimy o wsparcie – każda, nawet najmniejsza pomoc, realnie przybliża Nikosia do sprawności i do spełnienia jego marzeń.